Gastronomia to trudna branża, mimo to potrafi ona dać wiele satysfakcji. Jeśli ma się odpowiednio dużo samozaparcia (oraz dobry biznesplan, rzecz jasna), można stworzyć dobrze prosperujące miejsce, pełne dobrego jedzenia oraz zadowolonych klientów. Jak to zrobić? Przedstawiamy kilka kroków, które należy wykonać, aby otwarcie restauracji było sukcesem.
Bez tego ani rusz. Musimy wiedzieć konkretnie, jaki typ kuchni chcemy serwować oraz jaką grupę konsumentów chcemy przyciągnąć. Nawet, jeśli chcemy otwierać kolejną pizzerię na mieście, to warto zastanowić się jakie oryginalne receptury możemy zaproponować. Nie łudźmy się, że „jakoś to będzie”, a kartę najwyżej w przyszłości zmienimy, bo to przepis na murowaną klapę. Oryginalny pomysł przyciągnie klientów – jeśli pierogarnia, to może postawmy na pierogi z pieca albo serwujmy orientalne pierożki jak indyjskie momo lub japońskie gyoza? Jeśli kuchnia polska, to może przekopmy staropolskie książki kucharskie i wróćmy do narodowych korzeni?
Mając w zanadrzu kilka pomysłów, należy przeprowadzić badanie rynku. Jedynie w małych miejscowościach może się zdarzyć, że będziemy jedyni w okolicy, nie tylko ze względu na rodzaj kuchni, ale na obecność restauracji w ogóle. W większych miastach konkurencja jest bezlitosna i musimy wiedzieć, czy uda nam się wśród nich znaleźć swoją niszę. Sprawdźmy gdzie są i... wybierzmy się do nich! Porównajmy ceny, posmakujmy dań i zastanówmy się, co my możemy zrobić lepiej.
To jeden z najważniejszych punktów. Bez odpowiedniego zaplecza finansowego nawet najlepszy pomysł może spalić na panewce. Wyposażenie restauracji to jedno. Po otwarciu czeka nas opłacanie dostaw, czynszu, rachunków, pensji dla pracowników, napraw, które zdarzą się na pewno już na początku naszej działalności... Nie warto oszczędzać – ani na przyzwoitej jakości składników ani na personelu. Dobrze wiedzieć, że na rozruch restauracji należy poświęcić około pół roku. Na ten czas warto mieć oszczędności, które pozwolą nam opłacić wszystkie wydatki. Brak takiego zaplecza sprawia, że wiele restauracji zamyka się po dosłownie kilku miesiącach, zanim jeszcze uda się im na dobre rozkręcić przedsiębiorstwo.
Kolejnym krokiem jest wyszukanie odpowiedniego lokalu na wynajem. Czy jest to ścisłe centrum, w którym z pewnością znajdą się klienci, ale też będzie wyższy czynsz? Czy jest tam duża konkurencja? Jeśli decydujemy się na dzielnicę oddaloną od centrum, to czy ludzie tam mieszkający będą w ogóle zainteresowani przychodzeniem do nas? Czy pozwoli im na to stan majątkowy albo wiek? Kluczowy jest też metraż lokalu, jego reprezentacyjność oraz stan, w jakim zostanie oddany nam do użytku.
Przystosowanie lokalu pod restaurację to nie tylko udekorowanie go i wstawienie paru stołów. Najważniejsza jest oczywiście kuchnia, w której powstaje jedzenie. Musi się w niej znaleźć odpowiednia ilość przyborów i naczyń. Sporym, ale koniecznym wydatkiem są urządzenia gastronomiczne. Ich rodzaj będzie zależał od typu naszej restauracji. Dobrym przykładem są tutaj piece do pizzy. Niekiedy przydaje się także frytownica do smażenia na głębokim tłuszczu. Z mniejszych urządzeń przydadzą się szatkownice i maszynki do mięsa. Pozwolą nam na szybsze przygotowywanie dań. Kuchnie orientalne mogą wymagać od nas sprowadzenia niektórych przyborów i przyrządów. Ich ceny łatwo sprawdzimy w internecie.
Aby otworzyć restaurację, nie wolno oczywiście zapomnieć o zarejestrowaniu swojej działalności. Do tego dochodzą jeszcze wytyczne Bezpieczeństwa i Higieny Pracy, Ochrony Przeciw Pożarowej, Sanepidu oraz Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Jeśli chcemy w naszej restauracji rozlewać wino czy podawać piwo, potrzebujemy na to odpowiedniej koncesji. Bez niej taka działalność jest niemożliwa. Koncesję dostaniemy u prezydenta, wójta lub burmistrza. Aby otrzymać zezwolenie, należy uiścić odpowiednią opłatę.
Używamy cookies